Dnia 8 listopada na lekcjach religii w szkole podstawowej (klasa 4a i klasa 7a) oraz w liceum (klasa 3a gimnazjum oraz klasy 1A i 1B) o swoim doświadczeniu misyjnym w Peru opowiadała Natalia Olczyk, absolwentka naszych szkół.
Natalia wyjechała na misje (które trwały 4,5 miesiąca) w marcu br. Jak sama wyznała – okres rozeznawania jej powołania misyjnego, jak również bezpośrednich przygotowań do wyjazdu, wypełniony był nie tylko nauką języka hiszpańskiego, który jest tam używany, ale był przede wszystkim czasem bezgranicznego zaufania Bogu i oddawania Mu wszystkiego, co ma się wydarzyć. Z wdzięcznością wspominała również zeszłoroczne spotkanie z Siostrą Dyrektor, która zaproponowała jej pomoc poprzez zorganizowanie na terenie naszej szkoły zbiórki pieniędzy na wyjazd.
W Limie (bo właśnie tam pojechała Natalia) pomagała w domach dziecka, poświęcając swój czas na towarzyszenie dzieciom w codziennych obowiązkach, odprowadzając je do szkoły, pomagając przy odrabianiu zadań domowych.
Natalia zaznaczała kilkakrotnie, iż przy podejmowaniu pomocy dla drugiego człowieka, ważne było dla niej, aby zadbać także o swoje życie duchowe. Mówiła m.in.:
– Bardzo ważne jest życie sakramentalne i rozwój wiary.Oddaję ten rok Bogu, niech się dzieje to, co On chce. Zobaczyłam, iż pomagając drugiej osobie, ważne jest, aby robić to, czego ona rzeczywiście potrzebuje, a nie to, co ja sobie wymyśliłam.
Uczniowie mieli szansę nie tylko wysłuchać świadectwa Natalii, ale także – dzięki przyniesionym przez nią zdjęciom – bliżej zapoznać się zarówno ze środowiskiem i kulturą Peru, jak również z osobami, wśród których przebywała. Na lekcji nie zabrakło także czasu na pytania i osobiste przemyślenia uczniów.