"Więcej szczęścia jest w dawaniu, aniżeli w braniu"
Dz 20,35
SIEROCINIEC „HOME OF PEACE” w BETLEJEM
W pierwszym tygodniu ferii zimowych 2019 roku wyruszyłyśmy w podróż do sierocińca „Home of Peace”, który wybudowały polskie Siostry Elżbietanki w Ziemi Świętej w Betlejem. Była nas czwórka – dwie mamy i dwie uczennice ze szkół Sióstr Prezentek, Gabrysia Tondos z liceum i Agata Tondos z gimnazjum. Zaopatrzone w dary przekazane przez ludzi dobrej woli z wielkimi emocjami czekałyśmy na spotkanie z dziećmi, Siostrami i wolontariuszami w Domu Pokoju. Jako dar wiozłyśmy klocki LEGO przekazane przez uczniów w naprawdę zaskakująco dużych ilościach oraz dar pieniężny zebrany do puszek podczas wigilii klasowych w styczniu. Za część pieniędzy zakupiłyśmy również mobilne, zdalnie sterowane zestawy klocków LEGO TECHNIC. Za wszystkie dary serca bardzo wszystkim dziękujemy, również Siostrom Prezentkom za organizację zbiórek. Miałyśmy też ze sobą wypożyczone przez firmę Kraina Twórczości zestawy klocków LEGO WEDO oraz oprogramowanie, które sprawia, że wybudowane roboty ożywają. Kraina Twórczości prowadzi na terenie Krakowa zajęcia z robotyki LEGO i programowania i skorzystała z tego, że w ferie nie ma zajęć w szkołach, więc klocki pojechały do Betlejem, aby tam popracować z dziećmi.
W Domu Pokoju mieszka na stałe 22 dzieci, a popołudniami przebywa tu również kilkoro innych, które korzystają z pomocy Sióstr. Na ten moment dzieci korzystających z pomocy sierocińca jest 31. Większość z nich uczęszcza do szkół katolickich, a wszyscy wychowankowie podejmują studia na katolickim Uniwersytecie Betlejem lub w Jerozolimie.
Dzieci wstają około 6 rano, żeby ubrać się w mundurki, skorzystać z modlitwy w kaplicy, zjeść śniadanie i przetransportować się do szkół busami w kilku turach. Popołudniami spotykają się na obiedzie, a potem odrabiają lekcje z pomocą zatrudnionych przez Siostry nauczycielek. Wieczorami, pod opieką wolontariuszy korzystają z zasobów świetlicy oraz placu zabaw.
Czas spędzony z dziećmi w Domu Pokoju to wielka radość, ale ponad wszystko cieszy dawanie siebie i poświęcanie całej swojej uwagi tym, którzy potrzebują, żeby po prostu z nimi być, słuchać, rozmawiać i przytulić. Wyjechałyśmy z dziękczynieniem w sercu za to, że żyjemy w rodzinach, mamy siebie jako małżonków, rodziców, rodzeństwo. Siostra Przełożona przekazała jako podziękowanie dla Szkoły Sióstr Prezentek krzyż wykonany przez miejscowych chrześcijan z drzewa oliwnego, który to złożyłyśmy na ręce Siostry Dyrektor Ewy Mierzwy.
DLA WSZYSTKICH DARCZYŃCÓW JESZCZE RAZ – WIELKIE PODZIĘKOWANIA !
Magdalena Tondos
Do wakacji zostało: